Zapachy przypraw i Olejki eteryczne poprawiające trawienie
Zapachy przypraw i Olejki eteryczne poprawiające trawienie

Zapachy przypraw i Olejki eteryczne poprawiające trawienie

O aromaterapii myślimy zawsze w kontekście rośliny, olejki nie są oderwane od niej, a z niej powstają. To wszak składowa fitoterapii. Aromaterapia holistyczna, którą podejmujemy w Laboratorium FEMI, to nie tylko olejki eteryczne. Tak jak medycynę, pielęgnację i styl życia postrzegamy ją całościowo. Olejek destylowany lub ekstrahowany jest z części rośliny, traktuje o konkretnych właściwościach i posiada ściśle określone sposoby stosowania.

Dlatego tak często mówimy o ziołach, mamy je w ogrodzie, na stole i w kosmetykach. I na szczęście mamy do nich dostęp w grudniu! Bo przy celebracjach warto sięgać po przyprawy i zioła, które obfitość stołu lub brak umiaru ukoją swoim działaniem. A świąteczny stół bez aromatu przypraw i konkretnych sygnatur bożonarodzeniowych byłby smutnym kleikiem.

W tym artykule poczytasz:

  • czym jest aromaterapia holistyczna

  • o przyprawach, które wspomagają trawienie potraw

  • o czarnym i zielonym pieprzu 

  • zachętę do eksperymentowania i łamania rutyn kulinarnych

  • o all spice

  • o naparze z tymianku

  • o złocie w kurkumie

  • o wawrzynie w kuchni i na głowie

  • jak goździkami wzmacniać wytrawne dania

  • jak przyrządzić inhalację Szczęśliwy Posiłek

  • które olejki wspierają trawienie i układ pokarmowy

  • o naszym niezastąpionym Słodkim Podarunku.

Aromaterapia holistyczna

Laboratorium FEMI od 29 lat jest wegańskie w kontekście produkcji, a jeszcze z dekadę lub dwie trzeba dołożyć, by policzyć żywotność naszego wegetariańskiego stołu. Jesteśmy wyznawcami kuchni roślinnej, na zdrowie!
Aromaterapia holistyczna znaczy codzienne stosowanie roślin i ziół wieloma kanałami. Nie tylko można wdychać olejki, używać ich do porządków, pielęgnacji, zabiegów upiększających czy prozdrowotnych. Zioła, które hodujemy w domowym ogrodzie też są wypełnione olejkami eterycznymi i to w stężeniach, które bezpiecznie można spożywać. Obok ziela są ziarna i nasiona stosowane jako przyprawy. Olejki eteryczne są również w kwiatach, skumulowane w łodygach, liściach, korzeniach oraz kłączach, a także w korach. Olejek eteryczny możesz poczuć, jak obierasz mandarynkę lub kroisz cytrynę. 

Holistycznie spójrzmy teraz na grudzień obfitości. Potrawy świąteczne oraz ich gramatury nie zawsze idą w parze z zaleceniami dietetyków czy zdrowego rozsądku. Świat fauny jest tak mądry, że na nasze błędy ma gotowe odpowiedzi. Wystarczy tylko wytężyć słuch. Dzisiaj przedstawiamy rośliny, z których destylowane są olejki eteryczne o aktywnym składzie wspierającym układ pokarmowy oraz zioła i przyprawy, które przyczyniają się do osiągnięcia pożądanego smaku i sprzyjają trawieniu.

Czarny pieprz w kuchni

Przyboczny soli – czarny pieprz. Od jesieni dosypuj ziarenka w napary, by działał rozgrzewająco, a latem przełam rutynę i dodaj zmłotkowany czarny pieprz do truskawek ze śmietaną, to smakuje obłędnie. Pieprz jest przypadkiem ciekawym, bo tak popularny, że zapomina się o jego rozmaitych zastosowania kuchennych. Drobno zmielony smakuje dość inaczej niż ziarenko rozłupane na kilka mniejszych, inaczej też działa w potrawie. Zielony i czarny to nadal ta sama roślina, choć w różnych fazach wzrostu i na karuzeli różnych walorów smakowych (ten zielony mniej pikantny). Wysuszony biały o osobliwym zapachu to nadal ta sama jagódka, dymne narzędzie kucharzy do zadań specjalnych.

Nadaje pikanterii w perfumach, obowiązkowy w sałatkach, marynatach, królewicz młynków i moździerzy. To jedna z najstarszych przypraw i aż dziw, że nie witamy się chlebem, solą i pieprzem. 

Świątecznie czarny pieprz sprawdzi się w wielu potrawach, protrawiennie dodaj kilka ziaren przed deserem do imbryka ze świeżym imbirem, zaparz z nagietkiem, miętą i hibiskusem. Będzie też zapewne w duszonych kapustach, bigosach, pierogach o różnych farszach, konieczny w barszczu. À propos! Czy zakwasiłaś już buraki na zakwas z naszego przepisu na barszcz z pieczonych buraków? Zaplanuj dzisiaj wizytę w warzywniaku, to już pora, tak mówi kalendarz adwentowy. A na liście prezentów dla siebie umieść młynek lub moździerz, jeśli jeszcze nie masz go w kuchni.

Mowa ciągle o ziarenkach, a tak po prawdzie to są jagody – owoce Piper nigrum. Wspaniale działa pieprz zamarynowany lub jako esencja smaku oddająca wartości i walory oliwie. Zielony pieprz obok pikanterii smakuje słodyczą. Ta ostrość niech się kojarzy z siłą – te niepozorne jagody działają bakteriobójczo. Olejek eteryczny rośliny skumulowany jest właśnie w owocach. Tu też zakotwiczyła się piperyna, która jest zdolna rozbijać tłuszczowe komórki. Piper nigrum L. wspomaga siły obronne organizmu, pomaga gorącą właściwością w odchudzaniu, detoksykacji i trawieniu. A wracając do piperyny – pomaga się skoncentrować, pobudza soki żołądkowe, wyostrza apetyt, zwiększa wydolność organizmu. Ma też siły antyoksydacyjne.

Ziele angielskie – przyprawa all spice

Ziele angielskie Pimenta dioica. (L.) Merr, pochodzi z wiecznie zielonego drzewa z Ameryki Środkowej i Południowej – korzennika nasiennego, czyli drzewa pimentowego. Przyprawa w kształcie ziaren, w kuchni wykorzystuje się suszone jagody. I to prawda, niewprawne oko może pomylić je z pieprzem. Pachnie spokojniej, ale dłużej czuć jego aromat. Jest zielno-pikantne, korzenne. Zwane all spice ze względu na skojarzenie smaków wszystkich przypraw: cynamonu, jałowca, pieprzu, imbiru, goździków, gałki muszkatołowej. Nie zastępuje każdej funkcji i nuty smakowej, ale zgrabnie smak kondensuje powyższe skojarzenia. Angielskie a wprawnie działa w kuchni polskiej. Do wywarów niezastąpione, oddają aromat i cały bukiet wszystkich przypraw. Wykorzystaj do domowych kiszonek, sprawdź przepis na kotlety janowickie. Ta lubelska potrawa wykorzystuje zmłotkowane ziele angielskie, i to jest zupełnie niesamowite doznanie smakowe.
Kojarzy się ciepło-korzennie, umiarkowanie gorzko. Ziele angielskie w naszej świadomości, podobnie jak zadomowiony pieprz, brzmi dość polsko. A to indyjski i bliskowschodni specjał również – curry, pilaw, a w USA dodaje się ziele angielskie do deserów. Nosy perfumiarskie też wyczuły tu potencjał.
Zawiera w składzie eugenol i taniny. Działa kojąco na układ pokarmowy, wiatropędnie, ułatwia trawienie. Dlatego dodajemy do kapusty i bigosowych spraw. Wpływa na poprawę krążenia i absorpcję składników odżywczych. Łagodzi delikatne bóle, działa przeciwzapalnie. Fitoterapia wykorzystuje ziele angielskie w maściach na obolałe stawy i mięśnie. Kolejny antyoksydant, a dodatkowo działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie.

Tymianek na grudniowym stole

O tymianku w ogrodzie i kuchni napisaliśmy już hymn. Tymianek, macierzanka to wspaniała roślina o niezwykłych walorach smakowych i zapachowych. W Laboratorium FEMI Olejek tymiankowy biały o prozdrowotnych właściwościach ma mocny, wyraźny, ziołowy zapach. Jest ożywczy i witalny, pomocny w kuracjach regeneracyjnych, rozgrzewających, budzi apetyt na życie i usprawnia pracę układu pokarmowego.
W kuchni tymianek – Thymus vulgaris L. – umiłowany jest w wielu krajach, kojarzy się aromatem prowansalsko i ze słońcem włoskiej pizzy, a jak się obrócimy we właściwym kierunku przy stole to także polsko. Suszony jest intensywnym doznaniem, dominuje smaki. Dobrze łączy się z cytrusami i korzennymi aromatami.
Znany z właściwości antybakteryjnych i przeciwzapalnych. Od wieków w kompozycjach wzmacniających i preparatach na przeziębienie i kaszel. Skuteczny antyseptyk. A w naszym temacie trawienia: dobry dla jelit, wątroby, stosowany przy nieżycie żołądka.
Jest w FEMI ulubioną doniczką, dominuje ogród powabem, urodzajem odmian, intensywnością smaku i potencjałem zastosowań. Wypróbuj oliwy aromatyzowanej zielem macierzanki, zrób ocet, korzystaj ze wzmacniającej mocy naparów. W winegrecie połącz z pietruszką i czosnkiem. Suszony wygrywa piękne melodie z pieczonymi warzywami. Tymianek dobry jest dla jamy ustnej – odkaża, to antyseptyk. Cóż lepszego podać gościom na koniec posiłku jak nie napar tymiankowy z goździkami?

Kminek dla zdrowego brzucha

Kminek – Carum carvi L. – jest przyprawą, którą równie dobrze można postawić w apteczce, co w spiżarni. Kminek wzrasta pospolicie na polskiej łące, pożeniony jest z polską kuchnią. W domyśle w przepisach działa jako ten, który pomoże strawić wszelkie cięższe pokarmy. Działa rozkurczowo, wspomaga pracę żołądka, jelit, reguluje przepływ żółci i soków trzustkowych.
Aż dziwne, że przy doprawianiu dań nie towarzyszą nam eko epifanie. Wszystkie ewentualne problemy ze zdrowiem i z działaniem organizmu są przeczytane przez rośliny. W ich mądrości znajdujemy remedium na choroby. Możemy je zduszać w zarodku, stosując właściwie fitoterapię, a swoją kuchnię traktować w tym aromatycznym nurcie. Kminek pomaga też na zaparcia, brak apetytu i wzdęcia. Działa w miksturach, w jedzeniu i samodzielnie – przyrządzaj napary z owoców kminku, brzuchy gości i twój niech też poczują odświętną atencję. Możesz przyrządzić do chleba (polecamy nasz przepis) masło z roztłuczonym lub mielonym kminkiem. Rarytas!

Złota kurkuma w twojej kuchni

Suszona i mielona kurkuma wygląda jak spalone słońcem złoto z egzotycznej wyprawy. Świeży korzeń ma pikantno-słodki smak soczystej eksplozji. Jest współcześnie znanym preparatem leczniczym. A to ze względu na kurkuminę, to cenny polifenol.
Przyprawa o walorach leczniczych, w kuchni i we wschodnich tradycyjnych medycynach. Kurkuma – Curcuma longa L. – pomaga na bóle – stosowana przy bolesnych miesiączkach, w bólach brzucha, problemach z żołądkiem, kojąca dla jelit.

Jako przyprawa mało popularna w oryginalnej kuchni polskiej, jednak już rodzime współczesne strzechy goszczą ją po królewsku. Zaadaptować można ją łatwo w swoje kuchenne wariacje, w testach z kardamonem i cynamonem. Nadaje pięknej barwy potrawom, podbija ostrość, wydobywa korzenną słodycz i aromatycznie wzbudza apetyt. Zwana jest indyjskim szafranem, tam jej rodowód.

W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej specjaliści zalecali na dolegliwości – obok wyżej wspomnianych – wątroby, układu oddechowego czy przy stanach zapalnych, problemach z trzustką. Bezdyskusyjnie jest wszechstronną i wybitną substancją, którą stosuje się w chorobach neurodegeneracyjnych.
Działaj z kurkumą profilaktycznie, jej substancje składowe ochraniają wątrobę i układ pokarmowy. Świątecznie dodaj do sernika czy puddingu, nią namalujesz w kuchni złoto, podarunek od jednego z Króli. Symbolicznym złotem od niej jest odporność chroniąca przed infekcjami.

Liść laurowy

To słynny kuchenny duet stepujący – ziele angielskie i liść laurowy. Wawrzyn tańczy z all spice! I pięknie wytańcowują smaki duszonych potraw, bigosów, pieczonych warzyw, kapuśniaku, bulionów, sosów, kiszonek, zapiekanek. Dodaje korzennej wytrawności. Gastronomiczny suszony must have.
Liście laurowe to inaczej liście bobkowe, bakałarz lub bobkowe ziele, które rosną na wawrzynie szlachetnym – Laurus nobilis L. Leczniczo stosowany od wieków – wspomagał stawy, detoksykacje, niwelował problemy skórne. Symbolicznie koronował. Wawrzyn to pierwszy medal olimpijski. Wpleć liście wawrzynu w wieniec świąteczny lub zrób sobie wianek zwyciężczyni, kuchennie do fartuszka. Może znasz przepis na nalewkę lub jest w annałach rodzinnych? Możesz też zostać przy naparze, który pobudzi kwasy żołądkowe i wspomoże wątrobę. Wspaniale też działa wywar z liści laurowych na stawy, reumatyzm i artretyzm. Laur ceniony jest w perfumiarstwie, kosmetykach. Współczesna fitoterapia ceni wawrzyn za działanie napotne, łagodzące zapalenia oskrzeli, kaszel. Doskonale odpręża taki napój laurowy. Świąteczne spoczywanie na laurach nabierze świeżej konotacji. 

Goździki – świąteczna przyprawa

Grudzień bez goździków można odwołać. Nie zrobimy kompotu z suszu ani grzanego wina. Mają aromat, którego nie znajdziemy w żadnej innej przyprawie, próżno szukać. Ciepłe, korzenne, lekko słodkie. Zrób chutney z cebuli, dodaj utłuczone w moździerzu goździki. Wrzuć kilka do bulionu, koniecznie do pasztetów z warzyw. Dobrze zachowują się przy grzybach i pomidorach. Nie przesadzaj z ilością, aby ich smak nie zdominował potrawy. Jeśli działasz przy barszczu z pasztecikami, również spróuj dodać do farszu tym razem. O deserach i ciasteczkach pisać korzennie to zbyt trywialne. Z pewnością masz już wypróbowane przepisy.
W Laboratorium FEMI Olejek goździkowy jest organiczny, destyluje się go z kwiatów czapetki pachnącej – Eugenia caryophyllus (Spreng.) Bullock & S. G. Harrison. Jest wybitnie naturalnie dezynfekujący, wspaniale oczyszcza powietrze, nawania dom antyseptycznie i relaksacyjnie. Jest niezbędny w inhalacjach wspierających układ odpornościowy i oddechowy.
Goździki działają także przeciwzapalnie. Niepozorne suszki, a działają dobroczynnie na układ pokarmowy, nerwowy, koją bóle zębów i pomagają przy przeziębieniach. To też afrodyzjak – wykreuj świąteczną aurę przy pomocy Olejku, poczujesz się spokojnie, błogo i we właściwym miejscu.

Słodki Podarunek na świąteczny i adwentowy prezent

Paradoksalnie Olejek goździkowy jest jednym z popularniejszych, a ma najdłuższą listę ostrożności w zastosowaniu, jest silnie drażniący. Dlatego polecamy go w naszej aromaterapeutycznej mieszaninie według receptury Hanny Łopuchow. Słodki Podarunek ma bezpieczne stężenia, ponieważ został opracowany przez farmaceutkę.
Skład: Olejek kolendrowy, ze skórki słodkiej pomarańczy, z kory cynamonu, goździkowy, z anyżu.
To nasz zimowy bestseller, antyseptyk, ocieplacz aury, buduje nastrój i apetyty witalne. Rozpal kominek podczas adwentu – przez cały grudzień lub na to krótsze oczekiwanie – na wieczerzę wigilijną czy po prostu grudniową randkę. Słodki Podarunek ma w swojej woni korzenno-pikantno-słodkiej i spokój, i podekscytowanie, które czuje się przy oczekiwaniu na nowe. Jest jak anyż, cynamon i goździk przywiezione przed wiekami z podróży, ale wykojone soczystą pomarańczą i kolendrowym zielnym balansem.

Inhalacja Szczęśliwy Posiłek

Na świąteczny czas lub adwentowy wyczekiwania przyjmij w prezencie recepturę na inhalację, którą warto przygotować przed wigilią. Wzorowo nawoni i oczyści powietrze. Wyczaruje zapach apetytu i świeżości. Roztoczy uroczystą aurę. Oto przepis: 

 

Z Laboratorium FEMI wybierz swój ulubiony Olejek wspomagający trawienie. Wdychaj codzienne, zauważ różnicę w pracy układu pokarmowego. Oto lista propozycji:

 

Powyższe informacje mają charakter edukacyjny. Nie są to porady medyczne. W razie jakichkolwiek wątpliwości skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

Newsletter
Twoje piękno jest naszą pasją. Dołącz do nas i poznawaj świat FEMI.
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl