Olejek eteryczny ravensara w zimowej aromaapteczce
Olejek eteryczny ravensara w zimowej aromaapteczce

Olejek eteryczny ravensara w zimowej aromaapteczce 

Olejek z drzewa ravensara to kolejny olejek kompendium z naszej aromaapteczki na styczeń. Jest wzorowym naturalnym antyseptykiem, idealnym olejkiem eterycznym na czas zimowy. Zadziała w zabiegach rozgrzewających, przeniesie pod słońce Madagaskaru, zadba o dobry sen. Ravensara stonizuje zimowe nastroje.

To jest artykuł:

  • o zapachu ravensary

  • o endemicznym drzewie Madagaskaru

  • o tym, dlaczego olejek ravensary warto stosować w okresie zimowym

  • jak dbać o stopy i ciepło

  • z propozycjami masażu stóp

  • o zastosowaniu ravensary i SELF-CARE w sesjach witalności i relaksacji.

Karnawał polski – tłusto i ziołowo

W Polsce dawniej wędrowano w karnawale od dworku do dworku, bawiono się, kolędowano i biesiadowano. Sanny w kożuchach, bale maskowe, syte i pożywne wazy z przepisów, które zapewne można przeczytać u Hanny Szymanderskiej, ciepłe naturalne ubrania oraz buty na wyprawy w korowodach. Zwłaszcza w obfite ostatki. Owszem, celebrowano tłusty czwartek, ale też jednocześnie stosowano zioła, które pomagały w trawieniu. Kultura polska czy to ludowo, czy szlachecko, bratała się z ziołolecznictwem, mądrością roślin. To była codzienność posiłków, higieny, ale też i terapii. A gdyby powszechna była wówczas aromaterapia i ravensara czy Olejek z drzewa herbacianego – stosowano by również i to w pełnym rozumieniu i poszanowaniu sił natury. Dla poprawy kondycji ciała i ducha, dla uniknięcia infekcji, dla dobrego samopoczucia. Takie wspomaganie w intensywnym karnawale – byłoby jak znalazł!

Ravensara – jak pachnie olejek eteryczny?

W Laboratorium FEMI pracujemy z Olejkiem ravensara pochodzącym z Madagaskaru. Tam na roślinę olejkodajną: Ravensara aromatica Sonn. mówi się Hazomanitra, co w lokalnym języku znaczy drzewo, które pachnie. I to jak pachnie! Ravensara nie jest olejkiem powszechnym i jego zapach nie ma tak błyskawicznych skojarzeń, jak np. cytrusy. Ravensara to woń przypominająca ścieżkę spotkania świeżości eukaliptusa i dostojności kamfory. A po drodze spotykają ziołową delikatną słodycz. Olejek bogaty jest w metylchawikol, związek z grupy eterów. Działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo, przeciwbólowo i uspokajająco.

Czuć tu zioła, las i radość. Kremowo wyczuwalne są też akordy cytrusowe, słodkie – kojarzą się z pomarańczą. To dzięki obecności limonenu, działającemu między innymi przeciwzapalnie, przeciwbólowo, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo. 

Kremowość w zapachu sugeruje jakość balsamu. Bo balsam oznacza nie tylko roztwór żywicy, to w ogólnym rozumieniu ukojenie, remedium na wiele niesnasków w ciele, plaster na skołatane nerwy i emocje. Kulinarnie ciągnąc skojarzenia, można powiedzieć, że są w świecie roślin specyfiki o funkcji rosołu. Bo cóż lepiej zadziała na cały organizm, jak nie dobry bulion? I właśnie takim otuleniem holistycznym jest ravensara. Nie sugeruj się porównaniem pokarmowym – olejek eteryczny przeznaczony jest wyłącznie do stosowania zewnętrznego.

Olejek eteryczny ravensara z Madagaskaru

Z drzewa wiecznie zielonego Ravensara aromatica Sonn. do produkcji Olejku wykorzystywane są liście, które poddaje się destylacji parowej. Drzewo jest z rodziny wawrzynowatych, liście więc można wyobrazić sobie na kształt laurowych. Korony drzew są rozłożyste, drzewa osiągają nawet do 30 metrów. Pień w średnicy to około jeden metr. Na Madagaskarze są naturalnym elementem scenerii, a gatunek występuje endemicznie. Klimat tropikalny jest bardzo sprzyjający, roślina znosi łatwo trudne warunki.

Olejek eteryczny ravensara – zastosowanie

Olejek ravensara polecamy zimą z kilku względów. Po pierwsze: świeżo pachnie ciepłem, po drugie: posiada związki o działaniu antyseptycznym, rozkurczowym, przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym i wspierające układ odpornościowy, po trzecie: służy oczyszczaniu dróg oddechowych, cztery: poprawia mikrokrążenie, co jest bardzo ważne, gdy gości pogodowo chłód. Olejek w aromaterapii zalecany jest też przy zapaleniu pęcherza. 

Zastosuj oleje bazowe z odpowiednią i bezpieczną dawką Olejku ravensary do masażu ciała – od 2 do 4 kropli na łyżkę stołową. Jednak przy wątku masażu i Hazomanitry polecamy najbardziej stopy! Jedną do dwóch kropli ravensary przygotuj na 10 ml oleju. Masażem pobudzisz punkty akupresurowe, zrelaksujesz się, wprowadzisz aurę odpoczynku. Olejek eteryczny ravensary posiada związki, które służą mięśniom i stawom w łagodzeniu bóli, odprężająco, przeciwzapalnie. Flakon z Madagaskaru to cenne narzędzie w rękach masażystów. Rytuału dotykiem wypróbuj po kąpieli – to idealny przepis na relaksujący wieczór!

Olejek ravensara idealnie działa przy zmęczeniu, irytacji, lękach, stresie i napięciowym bólu głowy, a także przy bezsenności. Wypróbuj femicznej inhalacji na styczniowy relaks, oto przepis.

Mix dla relaksu

Ciepło stóp w zimne miesiące – jak dbać o stopy w sezonie zimowym?

To pochopnie temat spoza aromaterapii – dbanie o odpowiednią odzież, wełniane skarpetki, solidne buty i ciepłe rajstopy. Pozornie, bo o kondycję całej tej galanterii pomoże dbać olejek eteryczny – dodaj ravensarę do prania, a płatek kosmetyczny lub chusteczkę nasączone Olejkiem lemongrasowym włóż w buty. To służy higienie stóp. Różnice temperatur, trasy: dom, spacer, sklep, samochód – ciało zimą dostaje niezłego kuksańca. Dlatego warto dbać o naturalne materiały i tkaniny, by skóra mogła oddychać. A przy nadmiernej potliwości można zastosować w masażu Olejek cytronelowy

Jak zadbać o stopy zimą?

To nasze czułe punkty, dbajmy o stopy zimą nadzwyczaj uważnie. Kąpiele, moczenie w ziołach, peelingi – to nie tylko rytuały piękna. Odpowiednio skomponowane służą zdrowiu i hamują rozwój bakterii czy grzybów. Naskórek na stopach rogowacieje, pęka, jest podatny na działanie mikrobów. Dlatego zalecamy peelingi, wygładzające zabiegi, które służą uelastycznieniu i lepszej odporności skóry na pogodowe nieprzyjemności. Pedicure domowe czy w salonie to zimą również higieniczny wręcz obowiązek.
Wyrób sobie odruch – gdy wmasowujesz Krem do rąk, przejdź na nadgarstki, łokcie, a następnie do stóp (nie zawsze okoliczności temu sprzyjają, to jasne, ale warto popróbować!). Po prysznicu podczas automasażu całego ciała Olejkiem FLORI finał przeznacz na łydki, kostki, stopy. Rozgrzanie i nawilżenie tych partii przed rozpoczęciem dnia to niezawodne optymistyczne dzień dobry! – i nieważne, czy zasiadasz właśnie do komputera na home office czy wyruszasz w zaspy śniegu. Ważne, że zadbałaś o filary nóg, o krążenie i dobry nastrój. A jeśli nadal zimno – kilka pajacyków przed biurkiem lub po wyjściu z samochodu to skuteczna rozgrzewka dla ciała i radości. Aktywność wszak znakomicie działa na krążenie!

Higiena stóp i troska o ciepło

Przemarznięte stopy nawet po wybitnym kuligu czy spacerze potrafią zepsuć humor, bo ryzyko przeziębienia to nieprzyjemne widmo. No cóż, zdarza się – ważne, że mamy na to femiczne sposoby. Zdejmij jak najszybciej mokre buty i skarpetki. Ogrzej stopy, stopniowo, daj im trochę czasu na przyzwyczajenie się do domowej temperatury. Jeśli już czucie i ciepło są w normie, wymocz stopy w ciepłej wodzie, przygotuj rozgrzewający masaż. Możesz użyć Olejku Harmonizującego do masażu, który relaksuje lub wybranego oleju roślinnego, który będzie bazą do 1-2 kropel ravensary (na 10 ml oleju). Po takim masażu warto zostawić większą dawkę Olejku, nałożyć skarpety bawełniane i tym razem zasnąć w skarpetkach. To dobre dla elastyczności i miękkości stóp. Dobry sen gwarantowany, to będą skarpetki nawonione aromaterapią!
Tak jak w większości sytuacji pielęgnacyjnych, tak w przypadku i stóp ważna jest profilaktyka i systematyczność. Rytuały masażu, peelingu, nawilżania powtarzaj jak najczęściej. Możesz też wypróbować metod specjalistów od hydroterapii – wypróbuj spaceru na śniegu, poczytaj, co terapeuta Sebastian Kneipp zaleca w kwestiach wodolecznictwa. Stopy tu odgrywają kluczową rolę dla kondycji całego organizmu. 
 

Olejek ravensary w recepturze SELF-CARE

Ravensarę cenimy za całe spektrum naturalnych właściwości prozdrowotnych. Dlatego wzmacnia skład mieszaniny aromaterapeutycznej SELF-CARE według receptury Hanny Łopuchow. Oczyszcza powietrze, dba o drogi oddechowe. Aromaterapeuci stosują go przy infekcjach, w terapiach wykrztuśnych, w przeziębieniach. Działa tu w INCI również dlatego, że jest rodzajem wyciszającej kołysanki. Zastosowany popołudniem lub wieczorem pomaga w przygotowaniu się do dobrego snu. Gdy organizm jest przemęczony, potrzebuje pozbyć się napięć nerwowych, które czuć w ciele i w samopoczuciu. Wypróbuj sesji ćwiczeń oddechowych, jogi w towarzystwie Olejku ravensary rozpylonego w kominku. A SELF-CARE z udziałem ravensary wkrop (kropla–dwie!) na maseczkę przed spacerem. Poczujesz, że wszelkie przeciążenia i zmęczenia są możliwe do zlikwidowania. To olejki dobre zarówno na początek dnia, kiedy potrzeba nam startu z werwą, jak i na koniec – gdy już nastrój wymaga podania balsamu.

Z Laboratorium FEMI do wykonania zimowych rytuałów potrzebujesz:

 

Powyższe informacje mają charakter edukacyjny. Nie są to porady medyczne. W razie jakichkolwiek wątpliwości skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

 

Newsletter
Twoje piękno jest naszą pasją. Dołącz do nas i poznawaj świat FEMI.
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl